Tak jak obiecałam –
parę słów (i znacznie więcej zdjęć;)) związanych z
tą średniowieczną, wenecką budowlą.
Jakby
nie było - jest to najbardziej znana „wizytówka” miasta, uwieczniona na
niezliczonej ilości pocztówek, w różnych
konfiguracjach i kolorach;)
Przybywając do Heraklionu
- czy to „drogą powietrzną”, promem czy też autokarem z innych części
Krety – praktycznie nie ma możliwości,
żeby od razu jej nie zauważyć ;) Zarówno Port Lotniczy im. Nikosa Kazantzakisa,
port promowy i główny dworzec autobusowy
położone są bardzo blisko twierdzy i falochronu…niejednokrotnie z fascynacją
obserwowałam (zwłaszcza o zmroku) startujące samoloty siedząc sobie właśnie na
falochronie…
:-)
Kiepskiej jakości zdjęcie, mój sprzęt fotograficzny niestety rewelacją nie jest jeśli chodzi o fotografowanie o zmroku;) To "coś" fruwające na tle chmur to samolot;))
P.S. A może to ze mnie jest po prostu kiepski fotograf...;))
Wracając do twierdzy…

Jak już wspomniałam w poprzednim poście, dotyczącym historii
Heraklionu –
twierdzę wybudowali
Wenecjanie w
1303 roku. Jej zadaniem była
obrona – najpierw przed rebeliami miejscowej ludności a następnie przed atakami
Turków.
Uległa ona zniszczeniu podczas trzęsienia ziemi,
następnie jednak w latach 1523-1540 została odbudowana i w takim kształcie
znamy ją dzisiaj.
Na pierwszym poziomie twierdzy mieściły się studnie świetlne
(sospiroli) i w tej części była ona podzielona grubymi ścianami tworząc 26 sal,
w których ulokowany był garnizon i jego dowódca, a także mieściły się spiżarnie
i przechowalnia broni. Znajdował się tam
również kościół, więzienie, piekarnia, młyn a nawet latarnia morska. Po trzech
stronach murów, które wznosiły się vis a vis morza znajdowały się otwory na
armaty. Twierdza miała także dwie bramy ozdobione reliefami z marmuru,
przedstawiające uskrzydlone lwy św. Marka.
Po wejściu do wnętrza twierdzy (bilet w 2007 roku kosztował ok. 2E):
 |
widok z "okienka" ;)) |
 |
widoki z twierdzy bywają bardzo różnorodne ;))))) |
 |
jak widać na obrazku - można też śmiało się poopalać;)))) |
 |
widok z twierdzy na Heraklion |
 |
widok z Koules |
|
|
Do portu i twierdzy w Heraklionie wracałam niezmiennie podczas każdego z moich pobytów na Krecie. Inaczej po prostu nie mogłam...;)
***
#informacje odnośnie twierdzy zaczerpnęłam w głównej mierze z przewodnika po Krecie zakupionego na...Krecie;)) pomocny okazał się również Internet;)