Póki co - zdjęcia z ostatniego dnia pobytu na Krecie...wschód słońca w Stalidzie na zdjęciach. Może nie najlepsze jakościowo ale oddające magię tego momentu...tak mi się przynajmniej wydaje...
Pobudka ok. 6.30, szybciutka kawa i pędem nad morze...
Jak ja za tym tęsknię...;)
:)
Magiczne chwile ;)
I chwilowo to by było na tyle***