Tak sobie siedzę i zastanawiam się czy tytuł bloga powinien zostać taki, jaki jest...Chwilowo nie jestem w stanie nic innego wymyślić, więc na razie będzie jak jest. To zawsze można zmienić. Zresztą, zawsze można usunąć cały blog :) Strasznie żałuję, że moja znajomość HTMLa nie pozwala na więcej kombinacji przy wyglądzie tegoż bloga, bo chętnie bym coś pozmieniała ;) może jednak z czasem (podjęłam już pierwsze próby:)) oswoję go na tyle, że będę mogła konstruktywnie podziałać w zakresie szaty graficznej.
Poza tym sezon się zbliża i coraz częściej myślę o wyjeździe. Chociaż teraz podobno trochę zimno w całej Grecji, na Krecie również. Całkiem realne są opady śniegu, zwłaszcza na północy kraju. Na Krecie też zapowiadali...Rozmawiałam ostatnio z ludźmi, którzy sobie tam zimują, na mojej ukochanej wyspie. Lekko nie jest, ale bynajmniej nie z powodu tylko i wyłącznie zimna i wilgoci. Cała obecna sytuacja Grecji nie zachęca do wyboru Hellady jako kraju do życia :) Ale to już inna historia...
No to na razie...wpadnę później :) ***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz