włóczęga po murach...między bastionami;) |
podczas spaceru po falochronie....;) |
Chciałabym napisać coś mądrego, ale chyba nie jestem w stanie. Wybaczcie szczerość, ale o tej porze roku miewam dziwne nastroje;) Radzę sobie jak mogę, a wspomnienia w wersji fotograficznej bardzo mi w tym pomagają...uhh...kolejna zima przede mną...;) O jesieni nie wspominam, bo to okres totalnej wegetacji...chyba, że jest to złota , polska jesień... ;) niemniej jednak i tak "dziko" się czuję;)
*************
Dobry wieczór , nie martw się , nie jesteś nudna , masz jednego fascynata Krety w mojej osobie .To co pokazujesz na zdjęciach i co piszesz jest dla mnie fajne i ciekawe . Twoje opowieści o Krecie są dla mnie cudowne , bo tak jak Ty też gorąco tęsknie za Kretą i pobytem tam . I za to wszystko gorąco dziękuję .
OdpowiedzUsuńDzięki Andrzej;)) znacznie lepiej się czuję gdy wiem, że w swojej tęsknocie nie jestem osamotniona;))
OdpowiedzUsuńThanks yours information. Nice blog and good article. your country is beautiful
OdpowiedzUsuń