Kreta, wyspa wśród morskiej rzucona otchłani,
Żyzna, pełna uroków - a siedzą tam na niej
Roje luda, a liczy dziewięćdziesiąt grodów.
Moc tam różnego szczepu i mowy narodów.
Są Achaje, Kydony, Dory bujnogrzywe,
Pelazgi, toż Kreteńcy, tubylcy właściwe.
Na wyspie jest gród Knossos, wielki i stołeczny,
Gdzie lat dziewiątek władal Minos (...)
Odyseja, pieśń XIX

20 grudnia 2014

Święta i Nowy Rok - podsumowania i marzenia...czyli stara śpiewka - jak co roku;)

Zbliżają się Święta, nadchodzi Nowy Rok...kolejny rok. Co się zmieniło? co się ewentualnie zmieni? Prawie każdy robi podsumowania i plany. Ja też. To znaczy robię głównie podsumowania, bo do planów nie mam zaufania :) Plany mają to do siebie, że lubią się zmieniać. Nie będę sobie nic obiecywać, nic postanawiać. Po prostu jeśli będą możliwości - będę działać i już. 

Moje główne marzenia oczywiście związane są z Kretą. Chciałabym również zabrać się za naukę greckiego, co sobie obiecywałam od lat. Moje mizerne próby kończyły się porażką. Lenistwo? Brak motywacji? Brak czasu? Chyba wszystko po trochu. 

Życzenia świąteczne i noworoczne będą w osobnym poście. Na razie próbuję ogarnąć miniony rok. Kolejny rok bez porządnych wakacji, bez Krety - fizycznie, bo sercem i duszą notorycznie tam wracam :) Rok uciekł bez jakichś fajerwerków. Trochę smutny rok - choroba i śmierć dziadka, chociaż wszyscy się tego spodziewali. 

Zdrowie...no właśnie. Oby tego nigdy nikomu nie zabrakło. Z całą resztą człowiek jest w stanie sobie poradzić:) . Jeden lepiej, drugi gorzej - ale zawsze jakoś. 

Zachód słońca w Malii

No to sobie pogadałam przy sobocie. Czas zabrać się za kończenie porządków - chociaż ciężko, bo jakiś wirus mnie dopadł :(   Tak się do tej pory trzymałam, a tu jak zwykle przed samymi Świętami - BAM! :-)
No nic, trzeba sobie jakoś radzić. 

No to do następnego...wkrótce:)

***

2 komentarze:

  1. Głowa do góry, Kreta na pewno wypali w przyszłym roku. Moc zdrowia i wszystkiego najlepszego na Święta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie mam zamiaru robić planów. Ani też właściwie podsumowania. Co będzie to będzie. Chciałbym, żeby przyszły rok pod względem podróży był taki jak ten lub też lepszy. Obecny rok minął mi też bardzo szybko i właściwie nie wiem kiedy.

    OdpowiedzUsuń